„Trzeba, aby ta pamięć o przeszłości trwała i ci,
co pamiętają, winni przypominać o tych, co odeszli”.
(Jan Paweł II)

Pamięć o naszych ascendentach to rzecz wyjątkowo niebagatelna. Historia to m.in. przekazywanie z pokolenia na pokolenie wiedzy o najistotniejszych zdarzeniach z przeszłości. Naród, który nie zna swojej historii… umiera.

Tragiczna, a zarazem inspirująca historia Armii Krajowej z pewnością zasługuje na pamięć i najwyższe uznanie. Jej żołnierze pozostawili po sobie nie tylko wymierne dokonania bojowe, lecz również wielki niepodważalny kapitał moralny. Dlatego też postanowiliśmy upamiętnić Armię Krajową poprzez obranie jej zapatrona Technikum i Zasadniczej Szkoły Zawodowej.

Wybór takiego patrona nie było przypadkowy. Wysokie Mazowieckie i jego najbliższe okolice były prężnym ośrodkiem działań AK. Pomimo prześladowań i terroru, wielu synów tej ziemi znalazło się w szeregach tej organizacji. Najbardziej znany żołnierz tego okresu – por. Kazimierz Kamiński ps. „HUZAR” prowadził walkę aż do 1952 r., nim podstępnie został zwabiony przez Urząd Bezpieczeństwa i osądzony na karę śmierci. Do legendy przeszedł też por. Tadeusz Westfal ps. „KARAŚ”. Pochodzący z Wielkopolski żołnierz zorganizował tutaj najlepiej funkcjonujący na Białostocczyźnie oddział KEDYWU, za co później mianowano go szefem Kedywu Okręgu AK Białystok. Spod Wysokiego wywodził się także Jan Stanisław Jankowski, delegat Rządu RP na Kraj i ostatni premier Polski Podziemnej, aresztowany przez NKWD i sądzony w Moskwie.

Uroczystość wręczenia szkole sztandaru, odsłonięcia tablicy pamiątkowej i nadanie imienia ARMII KRAJOWEJ odbyła się 18 kwietnia 2009 roku pod Honorowym Patronatem Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.

Poniżej kilka słów o naszym patronie:

W swoim batalistycznym rozkwicie Armia Krajowa przeszła ewolucję od Służby Zwycięstwu Polski (SZP) – organizacji polityczno-wojskowej – poprzez zorganizowany na jej bazie Związek Walki Zbrojnej (ZWZ), będący już strukturą typowo wojskową, o kadrowym charakterze – do w pełni zmobilizowanego wojska podziemnego, jakim stała się definitywnie Armia Krajowa (AK).

Początki AK sięgają 27 września 1939 r., kiedy to w walczącej jeszcze stolicy, utworzono konspiracyjną organizację wojskową SZP mającą kontynuować walkę przeciwko obu okupantom. Na jej miejsce w listopadzie 1939 r. naczelny wódz powołał ZWZ, który 14 lutego 1942 r. został przekształcony w AK, do której miały wejść także formacje wojskowe, powołane wcześniej przez partie polityczne uznające Rząd Polski na uchodźctwie. Na początku 1944 r. AK liczyła ok. 380 tys. członków.

Głównym zadaniem Armii Krajowej było przygotowanie, a następnie przeprowadzenie w końcowej fazie wojny powszechnego powstania przeciwko Niemcom. Jednocześnie prowadziła walkę bieżącą, która nie ograniczała się tylko do działań bojowych prowadzonych przez oddziały dywersyjne i partyzanckie. AK podjęła również działania sabotażowe godzące w przemysł okupanta; rozwinęła walkę z aparatem terroru wroga likwidując jego funkcjonariuszy; uwalniała aresztowanych i uwięzionych. Organizowała też podziemną administrację, przekazaną częściowo z czasem Delegaturze Rządu na Kraj. Na specjalną uwagę zasługuje prowadzona przez nią wojna psychologiczna w postaci Akcji „N” (Niemcy). W takim nasileniu i precyzyjnym przygotowaniu, że nie miała sobie równej w podziemnej Europie.

W czasie realizacji akcji „Burzy” AK samodzielnie wyzwoliła szereg miejscowości, a armii czerwonej udzielała wymiernej pomocy w walkach na terytorium RP. Po pierwszym zetknięciu się z sowietami, wojska NKWD i wspierające się jednostki UB, MO i LWP od razu rozpoczęły wyłapywanie akowców, którzy traktowani jak niebezpieczni przestępcy przeciw „władzy sowieckiej”, po brutalnym śledztwie wywożeni byli do obozów koncentracyjnych (łagrów) w głębi Rosji radzieckiej.

opracowanie: Głębocki K.

cookies

Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci Twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!